19 lutego 2015

Świat inspiruje. Linie


Byłam dziś na spacerze. Powolnym, niby zimowym, choć gdyby nie brak liści na drzewach, dałabym sobie wmówić, że to wczesna jesień, albo chociaż wiosna. I po raz kolejny zdałam sobie sprawę, jak wiele piękna jest dokoła. Bo Wy wiecie, że inspiracje czają się nie tylko na Pintereście, prawda?

Uwielbiam... graficzność. Linie: te proste, połamane i powyginane. Ale poduszki w czarno-białe trójkąty na Waszych blogach i pościel w szaro-żółte romby na Pintereście to zdecydowanie za mało, by nacieszyć... by nasycić oko.

Tworzycie? Malujecie? Projektujecie? Wyjdźcie jutro na zewnątrz i spójrzcie w górę. Zobaczcie linie stworzone przez pozbawione liści zimowe gałęzie. Na tle nieba są po prostu prze-pięk-ne! Widzicie, jak wiele cudownie geometrycznych kształtów czai się na świecie? Tych zrobionych ręką człowieka i tych zupełnie naturalnych? Uzupełniających się wzajemnie?

Patrzcie na świat... po prostu patrzcie. Na wsi, w mieście, w tramwaju, z słuchawkami na uszach i przez okno.

Gdybym umiała malować, stworzyłabym dziś coś pięknego... :-) Dobrze, że świat namalował piękno za mnie.





Czy ktoś na tym świecie jeszcze w ogóle... patrzy? Bo czasami czuję się jak dziecko, które wszystko widzi po raz pierwszy. Ale wiecie co? Nie zamieniłabym tego uczucia na ślepotę smutnej dorosłości... Nigdy.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...