Każde rozstanie jest trudne i okupione morzem łez. Również to przedwczorajsze.
Częściowa samotność na wiele miesięcy. Częściowa, bo to, co jest między nami najważniejsze, zostaje na swoim miejscu.
Z prozą życia sobie poradzę - bo muszę, bo chcę.
Jesteśmy tak niesamowicie szczęśliwi.
I silni.