Cześć!
Strasznie cieszą mnie wszystkie Wasze komentarze pod wczorajszymi postami. Fajnie było dołączyć do wyzwania.
Zanim przejdę do dzisiejszego tematu, napomknę tylko, że wczoraj zmieniłam nieco wygląd bloga. Jak Wam się teraz u mnie podoba?
A teraz czas na...
Blogów, do których często wracam, jest wieeele. Nie jestem też typem blogerki, która nosa nie wyściubia poza bliską jej tematykę. Dlatego postanowiłam, że zaprezentuję Wam teraz kilka blogów, które od razu, bez zastanawiania się przychodzą mi na myśl.
KULINARIA
Bez wątpienia w tej kategorii polecę Wam, nie pierwszy raz zresztą, blog Agata gotuje | czyli kobieta wszechjedząca. Dlaczego? Dlatego, że Agata gotuje świetnie (każdy jej przepis wychodzi, co więcej - smak jak u Mamy!), pisze świetnie (tym, co odróżnia jej blog od każdego innego bloga kulinarnego, są - często humorystyczne - wstępy, których nie można pominąć) i szanuje produkty, z których przygotowuje swoje dania. Od niedawna Agata współtworzy Dolnośląski Magazyn Kulinarny KOCIOŁ - jeśli jesteście ciekawi, koniecznie zajrzyjcie na jej blog.
KREATYWNE
According to Matt - blog człowieka, który z włóczki (i nie tylko!) tworzy cuda! Zarówno drobiazgi, jak i większe projekty - a wszystko to dla upiększenia przestrzeni wokół siebie.
Uroczy blog Marysi - Mała Ichi Handmade. Marysia tworzy same piękności. We wszystkich chyba technikach. Bo i scrapnie coś czasem, i wydzierga, i rysunkiem-malunkiem oko połechta. Ale jej absolutnym hitem są latające wyspy! Marysia stwarza własne miniaturowe krainy, które zdają się ożywać pod jej rękoma. No magia po prostu!
PARENTINGOWE
Dziecka jeszcze nie mam, ale blogi parentingowe czytuję. Na przykład Mamalę, czyli blog Alicji Wegner. Ala to normalna, fajna dziewczyna, ze zdrowym podejściem do macierzyństwa i świata. W rok blogowania osiągnęła naprawdę wiele. Ot, kobieta sukcesu! Co więcej, Mamala jest cudotwórczynią, bo na swoim fejsbuku zorganizowała squat challenge i nawet mnie(!) zmotywowałą do ruszenia tyłka z kanapy.
LIFESTYLE
Ada prowadzi blog CzekoAda. A poza tym studiuje dziennikarstwo i czasami mijamy się na korytarzach uczelni. Dlaczego zaglądam na jej blog? Bo uwielbiam jej sposób pisania. Lekki, żartobliwy ton, którym umiejętnie operuje pisząc na tematy łatwe i trudne. No i ją podziwiam, bo to dziewczyna tysiąca pasji i nieograniczonej chyba energii :-) Jest modelką, ratowniczką WOPR, dziennikarką w akademickiej stacji radiowej... a co jeszcze robi, dowiecie się z jej bloga!
Oprócz wymienionych powyżej jest jeszcze, jak już mówiłam, wiele blogów, do których wracam. Do których zaglądam regularnie z największą przyjemnością. Ale to wybór subiektywny, na który ma wpływ mój dzisiejszy nastrój, pogoda za oknem i stan mojej pamięci... :-) Myślę zresztą, że chętnie utworzyłabym comiesięczny cykl CO JA PACZE. Co Wy na to?
buuuu, a poprzedni nagłówek bloga był taki sugestywny. szkoda, że jego również zmieniłaś, reszta bardzo w porządku
OdpowiedzUsuńprzypadł mi do gustu blog matta, dzięki za polecenie
pozdrawiam
Dziękuję za Twoją opinię!
UsuńPoprzedni nagłówek stworzyłam na szybko, kiedy ruszyłam z tym blogiem. Lubiłam go nawet, ale to jednak nie było do końca to, czego chciałam :-) Planowałam wykorzystać tamtą grafikę w nowym nagłówku, ale nijak mi nie pasowała.
Świetne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie się podoba Twój nagłówek. Bardzo fajne są te bannerki nawigacyjne z boku. I miło mi okropnie, że znalazłam się w tak zacnym gronie :3
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) PicMonkey daje radę :D
UsuńLidia! Kochana jesteś! Wzruszonam do głębi mojego jestestwa. A tak się ostatnio zastanawiałam, czy nie opłaciłoby mi się bardziej mniej siedzieć nad wstępami, a za to wrzucać więcej przepisów. Dzięki takim głosom, jak Twój nie będę szła w masówkę - dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńŻadnego ucinania wstępów!
UsuńBardzo ładnie tu u Ciebie i używasz mojej ulubionej czcionki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenia, z przyjemnością odwiedzę wskazane blogi.
Serce mi pękło po prostu. Tez uwielbiałam Twój nagłówek. No ale nic na razie przeglądam w komórce, zobacze wieczorem jak to w kompie wygląda :)
OdpowiedzUsuńOj, nie lubię, jak z mojego powodu serca pękają! :<
UsuńBardzo ładnie tu u Ciebie. Zwłaszcza to zdjęcie przypadło mi do gustu - bardzo optymistycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ula motywuje i inspiruje :-)
UsuńPrzyjemnie tu u Ciebie :) z chęcią zajrzę na polecane przez Ciebie blogi.
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam :-)
UsuńPiękne zmiany, bardzo podobają mi się te kolory wiodące:) A linki już mi się otwierają, lecę zwiedzać:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dorzuciłam granatowy, bo taki marynarski, a w mojej sytuacji to zrozumiałe ;-)
UsuńWymienione blogi wydają sie być na prawdę fajne :D
OdpowiedzUsuńAle jestem opóźniona. Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :*
OdpowiedzUsuńA blog po metamorfozie jest przecudowny! Zmotywowałaś do odpalenia PicMonkey :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Odpalaj i twórz!
Usuń