17 września 2014

Zwariowałam

...na punkcie włóczek. I szydełka. Już jakiś czas temu. Romans wciąż trwa.






A takie hobby mają inni.

29 komentarzy:

  1. O fajnie, że wpadłaś do wyzwania :) Miałam nadzieję, że dołączysz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie miło mi to słyszeć :-) Nadrabiam powoli, zaraz do Ciebie zaglądam!

      Usuń
  2. A ja nie potrafię szydełkować ani robić na drutach. Próbowałam, naprawdę próbowałam ale jestem jakaś upośledzona pod tym kątem ;) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od razu upośledzona :P
      Ja nauczyłam, a właściwie wciąż się uczę sama i bardzo wyboista droga prowadzi mnie do celu... Mówię oczywiście o szydełkowaniu, bo druty doprowadzają mnie do szewskiej pasji. Na szczęście ktoś wymyślił knooking <3

      Usuń
  3. Genialne zdjęcie!! :)) Jak się widzi taką iskrę w oczach, to aż się człowiek (znaczy ja :]) ma ochotę złapać za włóczkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj miało być zdjęciowo - to jest najfajniej pokazane hobby, jakie dzisiaj widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Włóczki i szydełka to romans na całe życie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Knooking to szydełkowanie takim specjalnym szydełkiem, które ma na końcu ucho jak w igle. Można też zastąpić takie szydełko zwykłym, trzeba tylko przykleić do niego taśmą nitkę, która stanowi nitkę pomocniczą.
    Za pomocą szydełka dziergasz sploty charakterystyczne dla robótek na drutach. Ta nitka pomocnicza niejako zastępuje drugi drut. Więc generalnie knooking to połączenie szydełka (hook) i robienia na drutach (knitting) :-) Świetne rozwiązanie dla takiego klejmotka, który strasznie się denerwuje, że w drutach zapomnieli zrobić haczyków ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. no,no nadrobiłaś i dałaś radę z postami:) super! bardzo podoba mi się to zdjęcie, od razu widać jaka fajna z Ciebie dziewczyna:) i ładna:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie potrafię szydełkować, ale super że masz takie hobby, chyba można wszędzie je za zabrać ze sobą?, fajne zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Można zabrać wszędzie, to fakt! Najlepiej szydełkuje się w pociągu :-)

      Usuń
  9. Ale fajne zdjęcie wśród tych włóczek :) Kurczę, bardzo bym chciała umieć szydełkowac, ale to chyba nie moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Blogosfera uczy! Polonistka pozdrawia anglistkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, ale super szalone ujęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super fotka. Fajnie zakręcona, lubię takie:)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu!

    Ściskam
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciągle mnie kusi, aby chwycić za włóczkę;)
    A zdjęcie bardzo pozytywne i energetyczne.:) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajne zdjęcie! Zakręcone i kolorowe, ale nie przesadzone!

    OdpowiedzUsuń

Nic nie motywuje i nie cieszy mnie tak, jak Twój komentarz <3

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...