21 grudnia 2014

Tniesz, sadzisz i masz




Można kupić włóczkę typu zpagetti, ale po co? Można posadzić poinsecję w doniczce, ale po co? Przecież odciski na rękach od wiekowych nożyc krawieckich same się nie zrobią! Dziś krótko: szybki przepis na małą radość tworzenia od przędzy po świąteczną roślinkę. Tylko na co mi te koszulki? ;-)

17 grudnia 2014

Nie zrozum mnie źle... - wyznania introwertyczki

1, 2


Czasami myślę o tym, jak bardzo przełomowe były dla mnie ostatnie 2-3 lata. Poznałam siebie, polubiłam siebie i przestałam się wstydzić swojej osobowości. I czuję się szczęśliwa w swojej skórze.

Ten post powinni przeczytać przede wszystkim ci, którzy znają mnie osobiście i którzy myślą, że swoim częstym milczeniem ich ignoruję; którzy sądzą, że nie cieszę się, kiedy coś pięknego od nich dostaję. Nie zrozumcie mnie źle...

16 grudnia 2014

Cuda (i wianki) okołoświąteczne

W Sieci mnóstwo jest inspiracji, projektów i gotowych prac w klimacie świątecznym. Postanowiłam wybrać kilka cudeniek bliskich memu sercu i pokazać je tutaj - może i Wam się spodobają, i nie będziecie musieli gorączkowo przemierzać Internetu w poszukiwaniu inspiracji... :-) Zachęcam do tworzenia. Pod linkami znajdziecie tutoriale.



15 grudnia 2014

O słuszności spontanicznej decyzji

Pamiętam, jak siedziałam przy stoliku w pokoju i w ciągu 5 minut podjęłam decyzję o nowym życiowym wyzwaniu. Potem było kilka formalności, sekretariat, lekarz medycyny pracy i oczekiwanie na pierwsze zajęcia. I myślałam tylko, że może te moje marzenia jakieś mało ambitne są, że do takiej szkoły to pewnie się idzie, jak się nie zdało matury i nie ma się pojęcia, co z życiem zrobić, ale tak naprawdę to doczekać się nie mogłam, by zobaczyć, jak to wszystko wygląda.

Dobrze, że miałam trochę negatywne podejście, bo lubię być pozytywnie zaskakiwana.

Codzienność



Ostatnio wszystkie dni są do siebie podobne.

07 grudnia 2014

Rytuał czasu wolnego

Możesz biegać cały dzień, cały tydzień. Możesz dać się pochłonąć przez obowiązki w pracy, w domu, na uczelni. Możesz padać na twarz co wieczór i wstawać rano nie z uczuciem wyspania, a zmęczenia.

Możesz - jak ja. A jeśli masz dzieci, to pewnie jeszcze bardziej możesz.

Ale zawsze przychodzi taki dzień, w którym wszystko jakoś lepiej się układa. Choćby i przez chwilę. Masz godzinę lub trzy dla siebie i zastanawiasz się, co można zrobić z tym czasem.

Nie zastanawiaj się więcej. Wypracuj sobie swój rytuał. Zrób coś dla siebie, oddaj się przyjemności na kilka chwil. Co właściwie lubisz?



04 grudnia 2014

* migawki listopadowe



Wyjątkowo mało zdjęć mam z listopada, ale te, które wygrzebałam, w pełni oddają to, co działo się w moim życiu przez cały miesiąc.