Znacie już szereg moich dobrych cech... ale na fali nieskromności podam Wam jeszcze jedną moją zaletę, chyba najfajniejszą: mam ogromny dystans do siebie. Bo tylko tak można wytłumaczyć to, co za chwilę tu zobaczycie... Czytacie dalej? ;-)
Mam talent. Talent, którego mi nikt nie zabierze, bo to rzecz wrodzona, a jednocześnie przez całe życie pielęgnowana.
Co to takiego?
Ano... Niezaprzeczalny talent do spania do południa, do odkładania wszystkiego na ostatnią chwilę, do spokoju ducha w kryzysowych sytuacjach (a czasami naprawdę wypadałoby się postresować! Wiecie, tak dla spięcia czterech liter i motywacji!) i do picia niespiesznie pysznej kawy...
Idealną ilustracją tej zalety jest poniższe zdjęcie - i tak oto macie Lidkę w piżamie, w ukochanym podomowym swetrze, z kokodżambo na głowie... ale Lidce się nie spieszy! Przecież kawa sama się nie wypije... ;-)
A jaki jest Twój talent?
Kochani, na chwilę odchodząc od dzisiejszego tematu wyzwania Uli, mam do Was sprawę!
Napisałam wczoraj na fejsbuku:
Od kilku dni rozmyślam nad klejmotkowym logo. Pomysłów w głowie za dużo... więc zapytam Was:
Jaki kształt, symbol, przedmiot najbardziej pasuje do klejmotkowego bloga? Do jego charakteru, tematyki, kolorystyki... i do mnie, chaotycznej Lidki, co klejmotka stworzyła?
Nie chodzi mi o konkretne pomysły czy projekty - choć, jeśli takie macie, piszcie! Chodzi mi przede wszystkim o skojarzenia. Klejmotek jest dynamiczny jak trójkąt, czy może toczy się powoli jak koło? Bardziej pasują do niego nożyczki, czy szydełko? A może kłębek wełny? Klejmotek jest gładki czy szorstki? Zabawny czy poważny?
Piszcie tu, w komentarzach, albo na fejsbuku, co Wam ślina na język przyniesie!
Dziękuję :*
Dziękuję :*
:) talent rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem - że prokrastynacja, nie że świetnie napisany tekst, choć w sumie teraz już wiem! :P
OdpowiedzUsuńSpanie, taki talent ma też mój chłop ;) Ja zaś mam talent do picia kawy, wręcz jej żłopania hektolitrami ;)
OdpowiedzUsuńNo, utalentowana para, dobrze się dobraliście! :D
UsuńTo podaję łapkę, bo talent do spania to i ja mam... nie powiem do której. :p
OdpowiedzUsuńA i jeszcze taki 1 do martwienia się na zapas i snucia pesymistycznych wizji.
Ale walczę! Chciałabym zamienić taki talent na jakiś bardziej kolorowy. ^^
No zamień koniecznie, bo się da, a martwienie się na zapas to bardzo niedobry talent!
Usuńkokodżambo mnie przekonało, że to styl bohemy :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, zdecydowanie! ;)
UsuńTalent do spania sama również nabyłam w ostatnim czasie, zdobyty poziom - mistrzowski! :)
OdpowiedzUsuńHahaha :D Piona!
UsuńUrocze talenty :D a picie nieśpiesznie pysznej kawy? Milej byłoby na świecie gdyby każdy to potrafił :)
OdpowiedzUsuńHe he, ten talent też posiadam - tylko niestety rano przed pracą jednak muszę się spieszyć, ale w wolne dni kawa w piżamie i podomowym swetrze smakuje najlepiej.
OdpowiedzUsuń